Burza braw dla operatorów i maszyn!
Druga edycja Kongresu Górnictwa Skalnego miała nie lada atrakcję w postaci zorganizowanego przez firmę Komatsu Poland dynamicznego pokazu maszyn. Na terenie kopalni dolomitu Holcim Polska ponad 130 fachowców z branży wydobywczej oglądało w akcji ciężki sprzęt począwszy od stutonowej koparki Komatsu PC950, przez wozidła sztywnoramowe i przegubowe Komatsu HM400 i HD405, skończywszy na spycharkach, w tym inteligentnej D51PXi. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się także kruszarka Finlay I-120RS prezentowana z koparką Komatsu PC490 oraz system transportowy Sleipner Finland Oy.
Komatsu Poland oferuje nie tylko maszyny i urządzenia budowlane, ale także rozwiązania optymalizujące ich codzienną eksploatację. Jednym z nich jest system Sleipner, innowacyjna metoda wewnętrznego transportu koparek w obrębie określonego obiektu, takiego jak rozległy plac budowy czy kopalnia surowców skalnych. W naszym kraju po raz pierwszy system Sleipner zastosowała właśnie firma Holcim Polska, której zależało na szybkim i ekonomicznym przemieszczaniu koparek po terenie kopalni dolomitu w Radkowicach.
Obserwujący pokaz szybko przekonali się, że system Sleipner jest nie tylko efektywny, ale też bardzo prosty w użyciu. Pozwala obniżyć koszty eksploatacji maszyny i czas jej transportu na nowe miejsce pracy. System Sleipner zwiększa prędkość transportową koparki nawet o 80%, wydłuża też żywotność podwozia gąsienicowego aż o 50%. Ponadto obniża zużycie paliwa oraz emisję dwutlenku węgla. Prowadzący pokaz zwracali uwagę na łatwość wypinania koparki z systemu Sleipner. Przebiega ono błyskawicznie, niczym wymiana kół w pit stopie Formuły 1. Porównanie to w przypadku Komatsu jest szczególnie zasadne. W tym roku japoński koncern został przecież głównym partnerem najsłynniejszego na świecie zespołu Formuły 1, jakim pozostaje Williams Racing.
Jedną z gwiazd imprezy była koparka gąsienicowa Komatsu PC950LC. To właśnie do Holcim Polska została dostarczona pierwsza tego typu maszyna w Europie. Stutonowa maszyna wyposażona jest w łyżkę skalną KVX o pojemności 5,7 m3, wysięgnik o długości 7,1 metra, ramię długości 2,9 metra oraz szerokie podwozie dające stabilność na skalistym podłożu.
Szybka, cicha, ale co najważniejsze niezwykle wydajna w porównaniu z innymi maszynami w tej klasie. Mimo dużej eksploatacji maszyny, w ciągu 7 miesięcy przepracowała ponad 2.000 motogodzin, koparka PC950LC jest niezawodna technicznie. To maszyna, która idealnie wpisuje się w obecne trendy rynkowe, gdzie rośnie zapotrzebowanie na tego typu sprzęt w większości kopalni w Polsce.
Na proces produkcji kruszyw składa się nie tylko wydobycie, ale również transport urobku do miejsca jego przetwarzania. Do tego celu wykorzystuje się wozidła sztywnoramowe bądź też przegubowe. Podczas pokazów w kopalni dolomituw Radkowicach zaprezentowano oba rodzaje pojazdów, wozidło przegubowe Komatsu HM400 oraz sztywnoramowe HD405.
Konstruktorzy wozidła HM400 zastosowali w nim wyjątkowe zawieszenie hydropneumatyczne, które zapewnia płynność i komfort jazdy znacznie ograniczając kołysanie. Fotel z zawieszeniem pneumatycznym i pełną regulacją amortyzuje wstrząsy, zapewnia bezpieczne podparcie ciała zmniejszając zmęczenie operatora. Duża szyba przednia i elektrycznie sterowane szyby boczne zapewniają doskonałą widoczność. Dzięki światłom umiejscowionym na kabinie wozidła Komatsu, operator koparki doskonale widzi stopień jego załadowania. Ładowność HM400 wynosi 40 ton, apojemność skrzyni ładunkowej to 24 m3. Chat GPT poproszony o podanie, co konkretnie zmieści się w takiej skrzyni ładunkowej, odpowiedzia, ł że 27 lodówek lub 78 pralek lub dwa małe samochody osobowe.
Wozidła sztywnoramowe Komatsu o ładowności od 35 do niemal 360 ton, stanowią synonim jakości, niezawodności i zaawansowanej technologii w sektorze maszyn górniczych i budowlanych. Prezentowane na pokazie wozidła sztywnoramowe HD405 o masie eksploatacyjnej 40 ton, to jedne z najmniejszych, ale też najpopularniejszych w Polsce pojazdów tego typu produkowanych przez Komatsu. Ich solidna konstrukcja znacząco redukuje ryzyko awarii, zapewniając nieprzerwaną pracę nawet w trudnych warunkach. Dodatkowo, zaawansowane przednie zawieszenie daje wyjątkowy komfort operatorowi, umożliwiając wygodną i efektywną pracę. Wbudowany kontroler trakcji gwarantuje bezpieczną jazdę na śliskich nawierzchniach, zwiększając stabilność i kontrolę nad maszyną. Funkcja skip shift automatycznie dostosowuje przełożenia skrzyni biegów do warunków terenowych, omijając zbędne biegi pośrednie, co jeszcze bardziej optymalizuje wydajność pracy. Podczas długich zjazdów automatyczny system chłodzenia hamulców zapewnia dodatkowe bezpieczeństwo, chroniąc je przed przegrzaniem i zapewniając pewne zatrzymanie maszyny.
Oprócz wozideł kluczową rolę w zakładach wydobywczych odgrywają kruszarki. Komatsu Poland, będące już od pięciu lat oficjalnym dystrybutorem maszyn Finlay, zdecydowało się zapoznać uczestników pokazu z walorami kruszarki udarowej nowej generacji Finlay I-120RS. Tu warto wspomnieć nieco o firmie Finlay, która jest wiodącym światowym producentem maszyn samojezdnych, oferującym szeroką gamę urządzeń do zastosowania w górnictwie odkrywkowym, głębinowym, budownictwie, pracach rozbiórkowych oraz recyklingu. Kruszarka I-120RS o zmienionej stylistyce i zaawansowanej technologicznie konstrukcji, zapewnia lepszy przepływ materiału oraz zdecydowanie większe zdolności produkcyjne w przypadku stosowania w kamieniołomach i kopalniach surowców skalnych oraz przy robotach rozbiórkowych i recyklingowych. I-120RS, wyposażona w komorę kruszarki udarowej Finlay CR038 z napędem bezpośrednim oraz zaawansowany elektroniczny układ sterowania, umożliwia uzyskanie materiału o wysokim stopniu rozdrobnienia i jednolitym kształcie. Newralgicznym elementem maszyny jest montowany na niej dwupokładowy przesiewacz o wymiarach 3,66 x 1,53 metra z nowatorskim mechanizmem szybkiego odłączania. W zastosowaniach, w których nie jest wymagana ponowna cyrkulacja materiału w celu jego dalszego przetwarzania lub składowania, system przesiewania i recyrkulacji może zostać szybko odłączony od maszyny. Jej wydajność w zależności o podawanego materiału wynosi około 250-300 ton na godzinę. Warto jeszcze wspomnieć o towarzyszącej kruszarce koparce gąsienicowej Komatsu PC490LC. Mniejsza niemal o połowę od PC950, ale równie niezawodna koparka w klasie 50 ton. Szczególnie popularna w branży górniczej. Wyposażona została w kraty zabezpieczające, układ centralnego smarowania, dodatkowe oświetlenie do pracy w nocy, instalacje pod młot hydrauliczny, co czyni ją niezwykle uniwersalną – sprawdzającą się zarówno w kopalniach, jak i na placach budowy, przy robotach ziemnych czy w żwirowaniach.
Skruszony kamień trzeba załadować. Dlatego do akcji weszła kolejna gwiazda tego pokazu – ładowarka kołowa Komatsu WA500. W opinii większości użytkowników jest maszyną nie do zdarcia. Niezawodną, przystosowaną do ciężkich warunków pracy, bezawaryjną, ekonomiczną w eksploatacji osiągającą przebiegi na poziomie ponad 30.000 godzin. Czego chcieć więcej?
Pokaz kończyły spycharki. Dla Komatsu to szczególne maszyny. To właśnie spycharka była pierwszą maszyną, którą skonstruowało Komatsu. Dziś spycharki to sztandarowy produkt japońskiego koncernu, który stale rozwija ich konstrukcję. W roku 2013 podczas monachijskich targów BAUMA Komatsu całkowicie zrewolucjonizowało branżę demonstrując spycharkę inteligentną D61PXi-23. Wprowadzenie na rynek europejski maszyny ze zintegrowanym systemem 3D stanowiło przełom w tradycyjnych rozwiązaniach budowlanych i znacznie poprawiło wydajność na placu budowy.
W Radkowicach swe walory prezentowała spycharka Komatsu D51PXi o masie eksploatacyjnej bliskiej 14 ton, mocy silnika 135 koni mechanicznych i pojemności lemiesza 3,35 m3. Jak doskonale widać, dwie anteny GNSS zamontowane są na dachu maszyny, gdzie w przeciwieństwie do tradycyjnych systemów zewnętrznych nie ma dokładanych masztów oraz wiszących kabli, a operator maszyny nie musij codzieniei monować oraz demontować odbiorników – co zwiększa oczywiście jego komfort pracy. Kolejnym udogodnieniem dla operatora jest także doskonała widoczność, z kabiny uzyskana dzięki skośnie wyprofilowanemu „nosowi” spycharki. Warto dodać, że maszyny inteligentne śledzą wszystkie dostępne konstelacje satelitów, takie jak: GPS, GLONASS, BEIDOU, GALILEO i QZSS. Ma to bezpośrednie przełożenie na dokładniejszą pracę systemu nawet w najtrudniejszych warunkach. Prezentowaną na pokazie spycharkę śledziło w sumie 25 satelitów.
Źródło: Poland Marketing Barański Sp. z o.o