Mikołaj Sokół, komentator i ekspert motorsportowy:
Tor pod Barceloną to od ponad trzech dekad stały punkt harmonogramu. Wyścigowe bractwo spędzało tam kiedyś mnóstwo czasu. Gdy można było testować praktycznie bez ograniczeń, właśnie hiszpański obiekt był najpopularniejszym miejscem do sprawdzania poprawek w samochodach czy testowania opon. Szybkie łuki, wolniejsze i bardziej techniczne sekcje, zmiany poziomów – kierowcy lubią tu jeździć, mimo że wyprzedzanie nie należy do najprostszych zadań. Niemal każdy z 34 rozegranych tutaj wyścigów wygrywał zdobywca pole position lub zawodnik ruszający z drugiego pola. Jedynie trzy razy zwyciężano tutaj po starcie spoza pierwszego rzędu.
Przez wiele dekad wyścigowe mistrzostwa świata odwiedzały różne miejsca w Hiszpanii – w samej Barcelonie ścigano się na dwóch pętlach ulicznych, rywalizowano także na torze Jerez w Andaluzji, ulicznym obiekcie w porcie w Walencji czy pod Madrytem. Od przyszłego roku stolica kraju wraca do roli gospodarza hiszpańskiej rundy czempionatu – szykowany jest tam zupełnie nowy tor uliczny.
Czy to pożegnanie z Barceloną? Niekoniecznie, bo tor ma jeszcze umowę na organizację wyścigu w przyszłym roku i może zostać w kalendarzu na dłużej, jako druga runda w Hiszpanii – niekoniecznie regularnie, ale być może w systemie rotacyjnym, wymiennie z innymi zawodami w Europie.
Mimo dość bogatych tradycji sportowych, przez długie dekady Hiszpanie nie mieli swojej wyścigowej gwiazdy, a uwaga tamtejszych kibiców skupiała się głównie na sukcesach piłkarzy, rajdowców czy motocyklistów. Jednak w XXI wieku pojawili się także wyścigowi bohaterowie, a jeden z nich, Carlos Sainz – syn rajdowej legendy, dwukrotnego mistrza świata i pięciokrotnego triumfatora Rajdu Dakar – reprezentuje barwy ekipy Atlassian Williams Racing. We wszystkich dziesięciu startach w ojczyźnie Sainz za każdym razem zdobywał punkty, a mocna forma jego ekipy daje realistyczne nadzieje na podtrzymanie tej passy w niedzielę.
Wyścig w Hiszpanii
Circuit de Barcelona-Catalunya
1 czerwca
Start wyścigu: 15:00
Liczba okrążeń: 66
Długość toru: 4,657 km
Długość wyścigu: 307,236 km
Rekord okrążenia: 1.11,383
Średnia prędkość (kwalifikacje): 235 km/h
Prędkość maksymalna (wyścig): 345 km/h
ALEX ALBON: „Barcelona jest torem, który wszyscy znamy bardzo dobrze. W seriach juniorskich ścigaliśmy się tutaj bardzo często. Ten obiekt naprawdę testuje możliwości samochodu, dzięki mieszance szybkich i wolnych zakrętów”
CARLOS SAINZ: „Cieszę się, że ostatni z trzech wyścigów w trzy kolejne weekendy to właśnie moje domowe zawody w Hiszpanii. Tutaj kibice są zawsze pełni pasji i nie mogę doczekać się widoku fanów na trybunach!”